Certyfikat GOTS


Biała koszulka na zielonym tle, ten okrągły znaczek obramowany napisem Global Organic Textile Standard coraz częściej pojawia się na metkach dodawanych do odzieży, tkanin czy dzianin. Przez wielu konsumentów, szczególnie tych bardziej świadomych ekologicznie, produkty z logo GOTS są nie tylko poszukiwane, ale wręcz wielce pożądane i stanowią ważne kryterium zakupowe. Coraz więcej firm tekstylnych decyduje się na proces ekologicznej certyfikacji swoich produktów, aby wyjść naprzeciw oczekiwaniom tej licznej i stale rosnącej grupy odbiorców. Czym jest certyfikat GOTS, chluba i duma setek już firm powiązanych z przemysłem odzieżowym na całym świecie?

Przede wszystkim jest znakiem jakości. Za certyfikatem GOTS stoją bowiem restrykcyjne wymagania odnośnie składu i sposobu wytwarzania zarówno włókien, jak i gotowych, wyrabianych z nich tekstyliów. Cały proces produkcji (a także przetwarzanie, magazynowanie i handel) jest poddawany weryfikacji pod kątem nie tylko środowiskowym, ale i społecznym (bierze się tu pod uwagę przede wszystkim godziwe warunki pracy oraz brak dyskryminacji). Certyfikat GOTS nie jest więc tylko kryterium ekologicznym, ale też w pewnym stopniu socjalnym.

Certyfikat GOTS dzieli się na dwie kategorie: certyfikowane produkty mogą być "organiczne" lub "wyprodukowane z procentowym użyciem surowców organicznych". W pierwszym przypadku zawartość włókien ekologicznych musi być wyższa niż 95%, w drugim dopuszcza się do 25% surowca nie ekologicznego, w tym jednak tylko do 10% syntetyków. Pochodzenie włókien powinno być naturalne, a surowiec pozyskiwany według odpowiednich, międzynarodowych wytycznych. Co istotne, produkty certyfikowane przez GOTS nie powinny zawierać żadnych materiałów wytworzonych przy użyciu GMO. Standard GOTS nakłada ponadto na producenta wymagania dotyczące gospodarki wodnej: zakład starający się o certyfikat powinien posiadać oczyszczalnię ścieków i zamknięty obieg wody.

Brzmi dobrze? Dodajmy jeszcze, że certyfikat Global Organic Textile Standard jest wydawany tylko na jeden rok, a odnowienie go uzależnia się od pomyślnie zakończonego audytu w firmie, która pragnie utrzymać standard.

Jak widać, uzyskanie i utrzymanie certyfikatu GOTS dla swoich wyrobów jest nie lada wyczynem, ale mimo to wiele odpowiedzialnych producentów decyduje się podjąć to wyzwanie. W Polsce mamy obecnie 38 przedsiębiorstw, które mogą się poszczycić posiadaniem certyfikatu GOTS.

Co może być objęte standardem? Oprócz odzieży są to tekstylia domowe, tkaniny, dzianiny, włókna, przędze. Dla mnie interesujące są przede wszystkim te ostatnie... Wiele już bowiem firm produkujących włóczki wełniane zdecydowało się wytwarzać je w zgodzie  ze środowiskiem, w duchu zrównoważonego rozwoju. Dzięki temu dziewiarki i dziewiarze mają szansę zaopatrzenia się w przędzę, która spełnia ich wysokie wymagania odnośnie jakości i która jest po prostu zdrowa. Jest to o tyle ważny aspekt, że często dziergamy odzież dla siebie i bliskich, a włóczki objęte certyfikatem GOTS nie  zawierają nieprzyjaznych dla organizmu chemikaliów.

Do światowej czołówki w dziedzinie dbania o środowisko należy, pochodząca z Danii, marka BC Garn, która ma w swojej ofercie najwięcej włóczek z certyfikatem GOTS spośród wszystkich tego typu firm obecnych na rynku światowym.

Na koniec warto nadmienić, że GOTS nie jest jedynym tekstylnym certyfikatem ekologicznym, o jaki mogą się starać firmy z branży. Jest jednak najbardziej prestiżowym.

Certyfikat GOTS

Aga

Komentarze